Główny Publiczne Przemówienie Twoje, hm, wypełniające słowa zabijają twoją wiarygodność. Oto jak to naprawić w 4 tygodnie

Twoje, hm, wypełniające słowa zabijają twoją wiarygodność. Oto jak to naprawić w 4 tygodnie

Twój Horoskop Na Jutro

Nie ma znaczenia, jak elegancko prezentuje się Twoja prezentacja PowerPoint, jak umiejętnie potrafisz odpowiedzieć na trudne pytania lub jak doskonale wyważona jest mieszanka statystyk i historii. Jeśli wypełniasz swoją dostawę słowami wypełniającymi, takimi jak „um”, „uh”, „jak”, „dobrze”, „tak” lub „wiesz”, marnujesz cenny czas antenowy, podważając swoją wiarygodność zawodową i dając swoim słuchaczom wiele możliwości wyłączenia się.

Przez dwie dekady jako trener i instruktor umiejętności prezentacji i komunikacji pracowałem z setkami liderów z całego świata, którzy zmagali się ze słowami wypełniającymi.

W Stanach Zjednoczonych „um”, „uh” i „tak” należą do najczęstszych. Dla moich klientów w Irlandii słowo „em” wydaje się być najlepszym słowem wypełniającym. Dla moich izraelskich klientów to „ehhh”, a dla tych, którzy są rodzimymi użytkownikami języka chińskiego, to „??” (wymawiane „zhege”). Bez względu na to, jakim językiem mówisz, najprawdopodobniej wyrobiłeś sobie nawyk, w którym nieświadomie tworzysz „pomost dźwiękowy” między pomysłami, aby nie zgubić swojego toku myślenia. A ten nawyk sprawia, że ​​brzmisz mniej dopracowany, opanowany i profesjonalny, niż chcesz.

ile lat ma Marcia Kramer

Uznanie, że używanie słów wypełniających jest rzeczywiście nawykiem, jest pierwszym krytycznym krokiem do opanowania tego zachowania. W swojej książce Siła nawyku: dlaczego robimy to, co robimy w życiu i biznesie , autor Charles Duhigg przypomina nam, że nie możemy wyeliminować nawyku — możemy go tylko zmienić na lepszą alternatywę. Jaka jest lepsza alternatywa niż powiedzenie „lubię” co piąte słowo lub zakończenie wszystkich zdań słowem „tak”?

Wstrzymywanie.

Aktywne wybieranie nic nie mówiącego jest lepszą alternatywą niż wypełnianie przestrzeni dźwiękiem, który nie dodaje treści ani nie zwiększa Twojej wiarygodności. Wstrzymywanie ma dodatkowe korzyści, w tym daje widzom czas na przetworzenie informacji, którymi się dzielisz, pomaga nadać sobie tempo (zwłaszcza jeśli masz tendencję do przyspieszania, gdy jesteś zdenerwowany), daje ci chwilę na złapanie oddechu i uporządkowanie myśli .

Dobrą wiadomością jest to, że jeśli używasz wypełniaczy w prezentacjach, prawdopodobnie używasz ich w codziennej rozmowie. Dlaczego to dobra wiadomość? Ponieważ oznacza to, że nie musisz czekać do następnej oficjalnej prezentacji, aby być w tym lepszym. Możesz zacząć już dziś.

Pomimo tego, że słowa wypełniające są zróżnicowane i wszechobecne, moja poprawka jest stosunkowo prosta.

czy Paul Magers jest na wakacjach?

Oto 4-tygodniowy plan, który zadziałał dla setek moich klientów, aby upuścić wypełniacze i wypełnić przestrzeń potrzebną ciszą:

Tydzień 1: Znajdź partnera, który pomoże zwiększyć świadomość

Możliwe, że nie jesteś świadomy, jak często mówisz „um”, „lubię” lub „wiesz”, ponieważ dzieje się to nieświadomie. (Większość moich klientów nie ma pojęcia, ile wypełniaczy używa, dopóki nie odsłucha nagrania siebie.) Ten etap uczenia się jest znany jako „nieświadoma niekompetencja” i aby przenieść go z nieświadomego do świadomego, będziesz potrzebować partnera - lub dwóch. Znajdź kogoś w pracy, a może kogoś w domu, kogo prosisz o wskazanie za każdym razem, gdy używasz słowa wypełniającego. Nagraj siebie i posłuchaj, zliczając, jak często używasz słów wypełniających. Celem nie jest zawstydzenie cię. Ma pomóc ci usłyszeć to, czego jeszcze nie słyszysz.

Tydzień 2: Złap się tak, jak mówisz

Celem drugiego tygodnia jest to, abyś usłyszał, jak mówisz „um” lub „tak”, bez wskazywania ci tego przez nikogo. Ten etap uczenia się jest znany jako „świadoma niekompetencja”. To jest tydzień, w którym mówisz sobie: „Właśnie powiedziałem „uh”! i „Po prostu powiedziałem to jeszcze raz!” i czujesz się sfrustrowany, że nie masz tego do czynienia. Właśnie tam powinieneś być w tym momencie – świadomie świadomy tego, jak często to się dzieje – i naprawdę gotowy na zmianę!

ile lat ma Dominic Cooper

Tydzień 3: Zamień zły nawyk na pomocny

Po tygodniu słuchania siebie, używając słów wypełniających, jesteś gotowy, aby zatrzymać się w swoim „um”, „uh” lub „prawda?” utworów i zastąpić dźwięk ciszą. Innymi słowy, jesteś gotowy, aby przejść do „świadomej kompetencji”, w której jesteś niezwykle świadomy tego, co robisz dobrze. W chwili, gdy usłyszysz (lub nawet poczujesz) siebie, zaczniesz używać słowa wypełniającego, przestań. Nie mów ani słowa ani dźwięku. Pauza. Po prostu wstrzymaj. Będzie to brzmiało bardzo dziwnie dla twoich uszu i będzie brzmiało mniej dziwnie dla uszu twojego słuchacza (obiecuję!). Za każdym razem, gdy zaczynasz wypowiadać słowo wypełniające, po prostu przestań mówić. Twoi odbiorcy – i Twoje przyszłe zawodowe ja – podziękują Ci za to.

Tydzień 4: Ćwicz dalej

Podczas gdy trzeci tydzień będzie wydawał się procesem start-stop-start, tydzień czwarty zacznie wydawać się nieco bardziej naturalny – i będziesz chciał udowodnić, że poprawiłeś się. Jeśli nie wypaliłeś swojego partnera z pierwszego tygodnia, poproś ją o informację zwrotną, porównując płynność mówienia z tym, jak brzmiałeś trzy tygodnie temu. Nagraj się ponownie i posłuchaj, porównując wyniki z pierwszego tygodnia. Świętuj swoje postępy, ale pamiętaj, jak łatwo jest wrócić, jeśli nie utrzymasz się na szczycie. Jeśli potrzebujesz więcej poprawy, wróć do pierwszego lub drugiego tygodnia.

Po całej tej praktyce możesz znaleźć się na ostatnim etapie uczenia się, „nieświadomej kompetencji”, gdzie nawet nie wiesz, że wyeliminowałeś swoje wypełniające słowa. Mówisz po prostu płynnie i finezyjnie. A najlepszy sposób, aby wiedzieć, że sobie z tym poradziłeś? Kiedy ktoś podchodzi do ciebie i pyta, jak nauczyłeś się być tak wspaniałym mówcą!