Główny Marketing Czy rekomendacje celebrytów nadal mają znaczenie dla marketingu?

Czy rekomendacje celebrytów nadal mają znaczenie dla marketingu?

Twój Horoskop Na Jutro

Przez wiele lat popularna opinia wśród marketerów była taka, że ​​rekomendacje celebrytów to dobra rzecz. Od czasów gwiazd radia po współczesnych internetowych celebrytów, firmy były skłonne zapłacić duże pieniądze za kilka dobrych słów od słynnego „fana” ich produktów. Ale czy warto? Ostatnie badania sugerują, że niektórzy konsumenci, zwłaszcza millenialsi, coraz bardziej nieufnie podchodzą do niektórych rekomendacji celebrytów.

Rekomendacje celebrytów pozostają cenne w wielu sytuacjach; to dlatego celebryci wciąż skłaniają miliony do noszenia pewnych ubrań lub umieszczania logo na mundurach. Istnieje jednak coraz więcej dowodów na to, że wśród niektórych grup demograficznych rekomendacje nie-celebrytów mają takie samo, jeśli nie większe znaczenie dla konsumentów.

Ostatnio badane stronniczość zbiorowa imponujące 14 000 amerykańskich konsumentów, aby zobaczyć, jak reagują na rekomendacje celebrytów w marketingu i reklamie. Naukowcy odkryli, że prawie jedna trzecia (30 procent) kupujących jest bardziej skłonna do zakupu produktu promowanego przez nie-celebryckiego blogera niż celebrytę. Skuteczność była jeszcze bardziej widoczna wśród milenialsów.

Istnieje wiele powodów, dla których ludzie nie ufają rekomendacjom celebrytów. Uderzanie twarzy celebryty o pudełko nie czyni produktu dobrym. Na każdy grill Foreman są dziesiątki śmierdzących takich jak Makaron Hulk Hogan i Shaq Fu . Jako pokolenie wychowane na reklamie i żyjące obecnie na nostalgii, milenialsi pamiętają, jak wiele razy w przeszłości poparzyły ich aprobaty celebrytów.

Co gorsza, wiele rekomendacji celebrytów wydaje się nieszczerych. Głównie dlatego, że są . Samsung tworzy świetne produkty, ale mają zwyczaj płacić celebrytom za promowanie ich produktów, którzy wydają się kochać swoje iPhone'y. Podobnie, niezależnie od tego, czy jest to tablet Surface, czy telefony z systemem Windows, Microsoft ma podobne problemy. Po byciu świadkiem tak wielu takich gaf, ma sens, że poparcie celebrytów straciło trochę blasku w oczach opinii publicznej.

Internet jest również ważną przyczyną rosnącego znaczenia rekomendacji nie-celebrytów. Ludzie już podczas zakupów szukają informacji w Internecie. Według Collective Bias, prawie 60 procent respondentów ankiety przyznało, że podczas zakupów w sklepie brało pod uwagę recenzję bloga lub post w mediach społecznościowych oglądany na smartfonie lub tablecie. W gruncie rzeczy ludzie szukają rekomendacji nie-celebrytów.

To badanie jest interesujące, ale należy pamiętać, że skuteczność rekomendacji zależy od wielu czynników. W niektórych sytuacjach aprobata celebryty może być bardziej autentyczna niż recenzje zwykłych ludzi. Dobrym tego przykładem są rekomendacje Nike dla profesjonalnych sportowców. Są dobrymi rekomendacjami celebrytów, ponieważ sportowcy wiedzą, jak wybrać dobre buty do uprawiania sportu. Więc jeśli pojawi się szansa na uzyskanie prawdziwego poparcia celebrytów, właściciele firm powinni prawdopodobnie skorzystać z tej okazji.

To powiedziawszy, wzrost popularności rekomendacji nie-celebrytów stwarza nowe możliwości i wyzwania dla właścicieli firm, którzy chcą wykorzystać popularną postać do wpłynięcia na opinię publiczną. Po pierwsze, o wiele łatwiej jest dotrzeć do blogera, aby nakłonić go do wypróbowania produktu, niż dotrzeć do celebryty. A przy tak wielu do wyboru, prawdopodobnie firmy mogą znaleźć popularnego blogera, który jest gotów zarekomendować ich produkt; pod warunkiem, że spełnia podstawowe normy.

robin gruby netto o wartości 2016

Jak sugerują dane z Collective Bias, właściciele firm, którzy są na celowniku milenialsów, powinni rozważyć znalezienie popularnych blogerów, którzy zrecenzują i zarekomendują ich produkty. Jest to o wiele mniej kosztowne niż uzyskanie poparcia celebryty i będzie znaczyło więcej dla grupy docelowej.

Jednak wzrost takich aprobat nie-celebrytów doprowadził do wezwania do większej przejrzystości. W zeszłym roku FTC wydała nowe wytyczne w przypadku blogów, podcastów itp. o tym, co należy ujawnić odbiorcom, gdy treści są sponsorowane. Dlatego w tytułach postów na blogach i filmów o sponsorowanych produktach znajduje się gdzieś w tytule słowo „Sponsorowane”.

Nawet Google kładzie nacisk na wysiłki na rzecz lepszej przejrzystości w przypadku rekomendacji innych niż celebryci. Na początku tego roku Google ostrzegł blogerów przed potencjalnymi karami za SEO jeśli często publikują sponsorowane treści tak, jakby były naprawdę wyprodukowane (tj. bez wpływu pieniędzy lub bezpłatnych produktów). Obejmuje to udostępnienie go w strukturze SEO postu.

Te wysiłki, aby uczynić rekomendacje nie-celebrytów bardziej przejrzystymi, mogą spowodować niewielki spadek ich wartości dla milenialsów, ale nie za duży. Dopóki recenzja lub aprobata pochodzi od blogera, który jest dobrze znany w tej grupie interesu, to fakt, że trochę im zapłacili, nie zniechęci ich fanów.

Influencer marketing w dzisiejszej postaci w Internecie to stosunkowo nowa rzecz, więc będziemy musieli poczekać, aby zobaczyć, jak bardzo będzie się rozwijał i rozwijał w przyszłości. Może nadejść czas, kiedy więcej osób będzie zwracać się do blogerów niż celebrytów po recenzje.