Główny Technologia Nowa ankieta pokazuje, że dwa razy więcej dzieci chce być YouTuberami niż astronauci. Oto dlaczego to przerażające

Nowa ankieta pokazuje, że dwa razy więcej dzieci chce być YouTuberami niż astronauci. Oto dlaczego to przerażające

Twój Horoskop Na Jutro

Dawno temu, kim chciałeś być, gdy dorośniesz? Policjant, weterynarz, tancerka baletowa? Kilka odpowiedzi na to klasyczne pytanie są ponadczasowe, ale według nowych badań mieszanka dziecięcych marzeń zmienia się drastycznie w czasie.

Podczas gdy wiele dzieci w wieku wyścigu kosmicznego marzyło o zostaniu astronautami, dzisiejsze dzieci najwyraźniej marzą o podboju Internetu, a nie gwiazd.

Według nowego sondażu LEGO i Harris przeprowadzonego z okazji 50. rocznicy lądowania na Księżycu: dzieci trzy razy częściej chciały zostać gwiazdą YouTube niż astronautą . Tylko 11 procent Amerykanów w wieku 8-12 lat powiedziało, że chce pracować dla NASA, podczas gdy 29 procent chciało transmitować swoje życie w Internecie.

Najgorsza praca dla zdrowia psychicznego w historii?

Istnieje wiele powodów, aby być sceptycznym wobec zrzędliwych starszych ludzi, którzy wymachują pięściami na technologiczne nawyki „dzieci w dzisiejszych czasach”, ale moim zdaniem jest to odkrycie, które jest wręcz przerażające. I to nie tylko dlatego, że źle wróży na przyszłość ludzkości w kosmosie.

To, co mnie przeraża w tej statystyce, to część YouTuber. Jasne, niektórzy młodzi ludzie robią oszałamiające kwoty pieniędzy w Internecie , ale istnieje wiele dowodów na to, że bycie celebrytą online jest jedną z najmniej zdrowych psychicznie karier. Jeśli tacy jak Neil Armstrong i Sally Ride są wzorami odporności, Casey Neistats i PewDiePies na całym świecie nieustannie wejdź na giełdę z włamaniami związanymi z vlogowaniem .

jaka jest wartość netto małej mamy?

To ma sens. Bycie vlogerem to ciężka praca ze względów praktycznych. Jesteś na łasce algorytmu Google i swoich fanów, i musisz nieustannie dostarczać ogromne ilości treści.

„Internet nigdy nie śpi, więc często my też nie śpimy” – wyjaśniła Business Insiderowi psycholog i YouTuber Kati Morton. „Pracując przez całą dobę nie dbamy o siebie, bez względu na wysokość nagrody. Nigdy nie zsumuje się z ilością wysiłku, jaki wkładamy”.

jak wysoki jest Gary Payton

Do tego dochodzi presja, by znosić grad komentarzy i krytyki ze strony nieznajomych. „Ludzkie mózgi tak naprawdę nie są zaprojektowane do interakcji z setkami ludzi każdego dnia” – zauważył YouTuber Matt Lee. Wielka Brytania Opiekun .

Skutki tej presji mogą być bolesne, ponieważ Elle Mills, YouTuber z ponad milionem subskrybentów, wyrażone w wideo z zeszłego roku zatytułowany „ Wypalony w 19 . „Moje życie zmieniło się tak szybko”, mówi. „Mój lęk i depresja stają się coraz gorsze. To wszystko, czego kiedykolwiek chciałem, i dlaczego, do cholery, jestem tak cholernie nieszczęśliwy? To nie ma sensu. To takie głupie. To takie głupie.

Jaki typ osoby w ogóle chce być vlogerem?

Ale ewentualne koszty nieustannego pakowania swojego życia do konsumpcji online mogą nie być nawet najbardziej przerażającym aspektem nowych wyników ankiety. W końcu dzieci są prawdopodobnie za małe, aby pojąć te aspekty pracy, którą uwielbiają. Jeszcze bardziej przerażające może być to, co te ambicje sugerują dziś o wartościach naszych dzieci. Jaka osoba w ogóle chce być vlogerem?

Właśnie jak zauważył mój kolega z Inc.com, John Rampton że badania pokazują, że najmniej szczęśliwe pary publikują najwięcej w mediach społecznościowych, ogólnie jest prawdą, że ludzie, którzy szukają walidacji online, mają jakąś dziurę, którą próbują wypełnić sami. Nie są pewni swojej wartości lub wrodzonej wartości i próbują uspokoić ten niepokój za pomocą lajków i komentarzy.

Niektórzy YouTuberzy nawet przyznają się do tej prawdy. Chris Boutté, vloger, który koncentruje się na zdrowiu psychicznym, powiedział Business Insider, że wiele osób w jego pracy buduje swoją karierę na przekonaniu, że więcej pieniędzy i sławy sprawią, że będą szczęśliwsi .

jak wysoki jest Robert Irvine?

„Gdybyście mogli sobie wyobrazić szukanie skrzyni skarbów przez całe życie, w końcu ją znaleźliście, otworzyliście ją i nic w niej nie ma” – mówi. „Często widzę, że kiedy dochodzą do tego punktu, a nie jest to tym, o czym myśleli, wywierają na siebie całą tę presję – „może muszę nakręcić więcej filmów, może muszę zrobić lepsze filmy”, ponieważ próbuj wypełnić tę pustkę szczęścia.

To oczywiście nie jest patologia charakterystyczna dla YouTuberów, ale kiedy ten pogląd jest połączony z presją i niepewnością pracy, konsekwencje dla zdrowia psychicznego mogą być ponure. Na konferencji dla YouTuberów ktoś nawet zażartował: „Myślę, że każda kariera w YouTube powinna mieć kupon na darmowego terapeutę”. Opiekun raporty.

To zabawne tylko dlatego, że to prawda. Dlatego wszyscy powinniśmy się martwić, że tak wiele amerykańskich dzieci marzy o sławie vloga. Z tego powodu rodzice mogą chcieć zachęcać swoje dzieci do marzeń o kosmosie (lub gaszeniach pożarów, programowaniu komputerowym lub dosłownie czymkolwiek innym), a nie subskrybentach.