Główny Technologia Ten mały przycisk Netflix na nowym pilocie Google Chromecast pokazuje, dlaczego wojny strumieniowe się skończyły

Ten mały przycisk Netflix na nowym pilocie Google Chromecast pokazuje, dlaczego wojny strumieniowe się skończyły

Twój Horoskop Na Jutro

Google wypuściło garstkę nowe produkty w zeszłym tygodniu , w tym dwa nowe smartfony 5G, nowe inteligentne głośniki i nowa wersja urządzenia do przesyłania strumieniowego Chromecast. Wszystko to jest interesujące, ale szczerze mówiąc, jest to ostatnia, która najbardziej mnie intryguje. I to nie dlatego, że świat naprawdę potrzebuje innego urządzenia do przesyłania strumieniowego, ale z powodu tego, co mówi o usługach, które na nich działają .

Mówiąc dokładniej, jeden przycisk mówi o tym, dlaczego wojny strumieniowe dobiegły końca . Dojdziemy do tego za chwilę.

jak wysoki jest John Lokaj

Oryginalny Chromecast był prostym kijem podłączonym do portu HDMI w telewizorze, który umożliwiał „przesyłanie” treści z laptopa lub smartfona. Początkowo oznaczało to z karty przeglądarki Chrome, ale ostatecznie platforma zaakceptowała inne aplikacje, takie jak Netflix. Sam Chromecast nie zrobił wiele, ale to była część jego uroku. Kosztował tylko 35 USD, a jeśli nie masz jeszcze inteligentnego telewizora, ta prosta, niewielka technologia pozwala oglądać treści na znacznie większym ekranie niż laptop lub smartfon.

Najnowsza wersja Chromecasta jest trochę większa, trochę droższa i jest wyposażona w pilota. Ma wszystkie funkcje, których można oczekiwać od małego urządzenia podłączanego do telewizora: wideo 4K HDR, dźwięk Dolby Atmos i wreszcie pilot. W pewnym sensie sam fakt, że urządzenie ma w ogóle pilota, jest znaczący: to pierwszy Chromecast, dla którego to prawda. Jeszcze ważniejsze jest to, co robi.

Chcę tylko teraz usunąć to z drogi – ten pilot zawstydza pilota Siri Remote, który jest dostarczany z obecnym Apple TV. Posiada łatwe do zrozumienia przyciski, w tym przycisk zasilania. Ma również przycisk wejścia, który informuje telewizor, aby przełączył się na wejście dla Chromecasta. Ma na górze kółko dotykowe, którego nigdy nie pomylisz z dolną połową pilota, co nie jest czymś, co można powiedzieć o wersji Apple, co prowadzi do wszelkiego rodzaju przypadkowych wejść dotykowych.

Posiada również wszystkie przyciski, których można się spodziewać. Ma jednego do wywołania Asystenta Google, dzięki czemu możesz po prostu powiedzieć mu, co chcesz oglądać, i wywoła opcje z różnych usług przesyłania strumieniowego. Ma też jeden na YouTube (w końcu to Google).

Następnie jest przycisk Netflix.

ile lat ma michael imperoli

Słuchaj, jest wiele pilotów z przyciskami Netflix. Pilot zdalnego sterowania do mojego Samsung SmartTV ma przycisk Netflix wraz z prawie każdym inteligentnym telewizorem, który jest dziś dostarczany. W rzeczywistości przycisk Netflix stał się tak wszechobecny, że ma nawet własną stronę Wikipedii ( nie żartuję ).

Ale firmy, które produkują inteligentne telewizory – a nawet urządzenia do przesyłania strumieniowego, jeśli o to chodzi – nie mają również własnych konkurencyjnych usług przesyłania strumieniowego. Z wyjątkiem oczywiście Google i Apple. Jednak Google właśnie wypuścił urządzenie z pilotem, który ma swojego największego konkurenta. I tak, Netflix i YouTube to konkurenci.

Jasne, jedna jest usługą płatną, a druga jest bezpłatna. Jeden ma tysiące godzin treści premium, a drugi miliardy godzin wszystkiego, od ludzi zmieniających reflektory samochodowe po wpływowych recenzentów przeglądających najnowsze gadżety, a także wszystko pomiędzy. W rzeczywistości jednak konkurują oni bezpośrednio o to, jak spędzamy nasz najcenniejszy zasób – czas.

Jeśli chodzi o serwisy streamingowe, które najczęściej wypełniają ten czas, to oczywiście YouTube i Netflix. Jasne, Disney+ jest świetny, jest też HBO Max, Peacock i Apple TV+. Jednak żadna z tych usług nie ma przycisku na tym pilocie.

alycia debnam carey wartość netto

Ponadto Google był w stanie nakłonić Netflix do zrobienia czegoś, czego nie zrobił Apple: oddzielenia zawartości, aby umożliwić jej wyszukiwanie w aplikacji Google TV. To jest coś, czego nie możesz zrobić z aplikacji Apple TV na Apple TV 4K, nie mylić z usługą Apple TV+. (Te nazwy są mylące, wiem.)

To tylko pokazuje, że Netflix nadal ma prawie cały wpływ na wojnę strumieniową. Pomimo wejścia garstki konkurentów, Netflix nadal ma największą publiczność, największą bibliotekę treści i nadal pręży muskuły przy każdej nadarzającej się okazji.

Jasne, Netflix oferuje dużo pieniędzy za wszystkie te przyciski na wszystkich tych pilotach, ale większe stwierdzenie jest takie, że Google był nawet zainteresowany rozmową. To nie jest tak, że Google potrzebuje gotówki i nie jestem nawet całkowicie pewien, że sprzedaje Chromecasta, aby zarabiać pieniądze lub po prostu dać mu pozycję przeciwko, no cóż, głównie Apple.

Netflix. Jest tam na pilocie, obok własnego Google. Nadal są dwiema największymi usługami przesyłania strumieniowego wideo. Oznacza to, że rzeczywistość jest taka, że ​​po wszystkich ekscytacjach związanych z nowymi usługami przesyłania strumieniowego i idei wojny strumieniowej, na polu bitwy, które ma największe znaczenie, Netflix nadal trzyma się mocno.