On był nazywa Zuckerberg internetowego podziemia. On był nazywa „najbardziej wpływowy przedsiębiorca internetowy, o którym nigdy nie słyszałeś”.
On był nazywa , po prostu najbardziej wpływowa osoba na świecie.
Na początku tego roku Chris Poole ogłosił, że odchodzi od tego, co stworzył, co dało mu wszystkie te tytuły: 4chan, swobodna społeczność internetowa o kiepskiej reputacji. A w tym tygodniu, uwolniwszy się już od codziennych obowiązków, wstał i… sprzedał stronę .
To nie była twoja przeciętna sprzedaż startupów. Częściowo wynika to z tego, czym jest 4chan: ciemniejsze części 4chan (zwłaszcza tablice z /b/) są również znane z tego, że są szamba wszystkich nieprzyjemnych anonimowych treści, o których wiadomo, że pojawiają się: rasistowskie, seksistowskie i brutalnie pornograficzne. Było to centrum rozpowszechniania aktów celebrytów zhakowanych na przykład z serwerów iCloud firmy Apple.
Ale to także dlatego, że sam Poole nigdy tak naprawdę nie widział 4chan jako startupu. Na początku było to małe hobby internetowe: stworzył go jako prostą tablicę ogłoszeń, na której ludzie mogli publikować zdjęcia i teksty. To było 12 lat temu, a Poole miał 15 lat na przedmieściach Nowego Jorku. Nazwa i inspiracja dla całej witryny pochodzi z japońskiej witryny popularnej wśród miłośników anime – w tym samego siebie – o nazwie 2Channel, która została stworzona przez Hiroyuki Nishimura . (Skład 2Channel, znanego jako 2Ch, nie różni się tak bardzo od kompozycji 4chan; składa się z setek forów, na których użytkownicy mogą anonimowo publikować w wątkach.)
Zapytałem Poole'a - teraz ma 27 lat - w tym tygodniu przez telefon, czy w ciągu ostatnich 12 lat kierował 4chanem, że myślał o tym jako o firmie; coś, co mogło lub uczyniło go żyjącym, a nawet pewnego dnia uczyniło go bogatym. – Hm, niezupełnie – powiedział, ciągnąc pranie ulicą do pralni samoobsługowej. (Poole odmówił komentarza na temat ceny sprzedaży i przychodów 4chan.)
W pierwszych latach 4chan rósł i rozrastał się, a gdy napływały miliony użytkowników, przesyłając zdjęcia, myśli i linki na wszystko, co znajduje się pod słońcem, od uroczych zdjęć chomika, przez hentai po tatuaże z henny, anonimowość dozwoloną na stronie i tymczasowe charakter postów, pomogła mu zdobyć reputację przerażającej alejki przy autostradzie informacyjnej. Inkubował wiele momentów kultury internetowej z wczesnych lat: koncepcje Rickrolling, duckrolling i LOLcat. Samo pojęcie „mem”.
Poole zajęło wiele lat, zanim publicznie zaakceptował swoją rolę jako twórca witryny – a nie tylko pseudonim (moot), który zdarzył się, aby serwery działały. Został wykryty przez Wall Street Journal w 2008 r. a do 2012 roku przyjmował swoją założycielską rolę ojca tego domu w Internecie dla milionów hakerów, graczy, maniaków filmowych i, cóż, anonimowych kogokolwiek. Wygłosił przemówienie programowe na festiwalu South by Southwest Interactive w Austin w Teksasie w 2011 roku. Pojawił się Nishimura.
Twórca 2Chan odwiedził Houston, aby sfilmować treści dla kanałów swojej witryny, a także wybrał się na wycieczkę do Austin, aby znaleźć Poole'a. „Od tamtej pory jesteśmy przyjaciółmi”, powiedział Poole, opisując Nishimurę jako kogoś, z kim „nigdy nie brakuje mu tematów do rozmowy” i „dosłownie jeden z niewielu ludzi na świecie, który miał podobne doświadczenia jak moje. ' Lubią spędzać czas i pić razem piwo, i robią to przynajmniej raz w roku, ponieważ Poole często podróżował do Japonii.
Gdy zbliżała się 10. rocznica istnienia 4chan, Poole mówi, że zaczął zastanawiać się nad kolejnymi 10 latami.
Zaczął myśleć: „Co by było potrzebne, żeby dotrwać do 20 lat?”. Jedna oczywista odpowiedź: ktoś oprócz niego. Wyjaśnia to w swego rodzaju chorobliwym określeniu programistycznym: „czynnik magistrali”. To znaczy, ilu inżynierów projekt może stracić – np. zostać potrącony przez autobus – zanim nie będzie można go ukończyć? Dla niego odpowiedź była jedna. A był tylko jeden z niego. Nie miał kapitału wysokiego ryzyka i nie miał pracowników. To był tylko on i 20 milionów użytkowników jego witryny miesięcznie.
Spędził dużo następnego roku na usprawnianiu niektórych procesów wymaganych przez 4chan w zakresie płacenia dostawcom oraz utrzymywania witryny i jej serwerów. Zaczął też ufać innym użytkownikom strony, że mu pomogą. Podczas gdy jednocześnie prowadził, a następnie demontował startup o nazwie Canvas z Brooklynu, znalazł i wyszkolił trzech zewnętrznych wolontariuszy do prowadzenia 4chan bez niego.
W tym roku zdecydował, że są gotowi zrobić to sami. „Dotarłem do miejsca, w którym myślałem, że próba odejścia to jedyny sposób, aby dowiedzieć się, czy to zadziałało”, mówi. — Tak.
Jednak w trakcie odrywania się od strony coś się trochę zmieniło: zaczął, z konieczności, traktować 4chan jako biznes. W 2012 roku wprowadził usługę abonamentową o nazwie 4chan Pass. I jest drobna reklama. „W moim sercu było to po prostu hobby, które robiłem przez 12 lat, ale naprawdę musiało działać lepiej niż wychodzić na zero”.
I ustawił go tak, aby był nie tylko samowystarczalny, ale także potencjalnie w dobrym stanie dla kupującego.
czy Daniel Tosh ma dzieci?
Odkrył coś znajomego wszystkim założycielom, którzy próbują się cofnąć. „Poza zasięgiem wzroku, poza umysłem to nieprawda To wciąż jest gdzieś w twoim umyśle. Nadal zajmowało to pewną ilość czasu i dzielenie się umysłami” – mówi Poole. I powiedział: „po raz pierwszy od 12 lat chcę to z powrotem”.
Poole opublikował bloga o swojej decyzji o wycofaniu się z trzymania sterów firmy w styczniu. I to zwróciło uwagę Nishimury, który również zrezygnował ze swojej przywódczej roli w 2Ch - ale teraz był odpowiedzialny za operacje redakcyjne japońskiego Różnorodność . Chciał kupić.
„Jest jednym z niewielu ludzi na świecie, którym mógłbym ufać, że zajmie moje miejsce, i to dziwne, jak to jest pełne koło” – mówi Poole. „Jestem całkiem pewien, że gdyby nie założył swojej strony internetowej 2Channel w 1999 roku, wątpię, by 4chan istniał. Naprawdę w to wątpię. Zapowiedział wyprzedaż w poniedziałek.
Poole, ze swojej strony, spędził ostatnie wiele miesięcy zwiedzając świat z dala od ekranów komputerowych – biorąc udział w kursach tańca, ucząc się gotowania, jedząc poza domem, spacerując po parkach, wszystko w IRL. Zastąpił media społecznościowe ołówek i podkładka . I po prostu pochłaniając ogrom wydobywania się z kierowania społecznością, która wytworzyła węzły kulturowe, z którymi stykały się setki milionów ludzi. Nie spodziewa się, że w przyszłości będzie odgrywał jakąkolwiek rolę w 4Chan – z wyjątkiem bycia zapalonym użytkownikiem. To jest duże, a Poole mówi, że wciąż czeka na rzeczywistość, w której ma obie stopy za drzwiami, aby się w niej zatopić.
I nie ma nic więcej. Jeszcze nie. Kiedy zapytałem go, nad czym ma zamiar jeszcze popracować, odpowiedział: „Nie mam pojęcia. Prawdopodobnie powinienem był się nad tym zastanowić.