Główny Prowadzić 10 lat po „cudzie nad rzeką Hudson” Sully Sullenberger opowiada o niesamowitej dyscyplinie psychicznej i sposobach radzenia sobie z presją

10 lat po „cudzie nad rzeką Hudson” Sully Sullenberger opowiada o niesamowitej dyscyplinie psychicznej i sposobach radzenia sobie z presją

Twój Horoskop Na Jutro

Niewielu ludzi zostało przetestowanych tak publicznie lub w tak tragicznych okolicznościach, jak circumstances Kapitan „Sully” Sullenberger . Nieco ponad dziesięć lat temu pilot US Airways Flight 1549 wykorzystał życiowe lekcje przywództwa, aby bezpiecznie wylądować swoim niepełnosprawnym samolotem na rzece Hudson, co rutynowo przypisuje zespołowi, a nie indywidualnym występom.

Od tego czasu niezliczona liczba liderów biznesu i innych szukała jego spostrzeżeń na temat tego, jak ważne jest opanowanie swojego rzemiosła, utrzymywanie stałej czujności, nieustanne uczenie się i nieustanne słuchanie. Sullenberger rozmawiał z Inc. o jego doświadczeniu z dowodzeniem, sposobach doskonalenia nauczania przywództwa i oczywiście o tym doniosłym dniu w 2009 roku.

Inc. : Kogo podziwiałeś, gdy dorastałeś? Czego cię nauczyli? Sullenberger: Mój ojciec był oficerem marynarki wojennej podczas II wojny światowej. Od najmłodszych lat uczył mnie o obowiązkach przywódcy: że dowódca jest ostatecznie odpowiedzialny za każdy aspekt dobra podopiecznych. I biada każdemu przywódcy, który przez brak przewidywania lub błąd w osądzie powoduje u kogoś krzywdę.

Jednym z moich mentorów był mój pierwszy instruktor lotniczy, L.T. Cook Jr. Był miotaczem do zboża: człowiekiem o kilku słowach, ale o wysokich standardach. To, czego mnie nauczył, położyło podwaliny pod moją karierę lotniczą. Latać samolotem. Poznaj to dokładnie. Rozwijaj umiejętności, wiedzę, osąd i doświadczenie, aby w każdej chwili móc poradzić sobie z czymś, czego nigdy się nie spodziewałeś. I to jest oczywiście dokładnie to, co musieliśmy zrobić wiele lat później.

Byłeś pilotem myśliwca w Siłach Powietrznych. Czego twoje doświadczenie w wojsku nauczyło cię o przywództwie?
Wojsko ma wielowiekową historię bardzo zdyscyplinowanej, silnej kultury. Milczące wartości instytucjonalne i wiedza mogą być wyrażone w tradycji, którą znają nawet osoby niewojskowe: Nie poddawaj się. Nie na mojej zmianie. Nikt nie zostawił. I wszyscy wiedzą z historii swojej służby iz poprzednich konfliktów o odwadze, uczciwości i esprit de corps. Dzięki tym podstawowym wartościom wiedzą, jak robić trudne rzeczy, nawet w sytuacjach, w których wydaje się, że sukces jest prawie niemożliwy. Pracują razem w ekstremalnych wyzwaniach, aby przetrwać.

Co musiałeś zmienić po przejściu do lotnictwa cywilnego?
W wojsku istnieją bardzo specyficzne sposoby wykonywania zadań i interakcji z innymi. W świecie cywilnym istnieje milion sposobów dotarcia z punktu A do punktu B, a być może 900 000 z nich wystarczy. Tak więc w lotnictwie cywilnym, chociaż zawsze ważne było przestrzeganie procedur, było też dużo miejsca na technikę, na osąd. To była ogromna zmiana kulturowa dotycząca wykonania tej pracy.

Patrząc wstecz na dzień lotu 1549 10 lat temu, czy zdziwiłeś się w jakiś sposób?
Zaskoczeniem było to, jak intensywne było. W lotnictwie komercyjnym ciężko pracujemy, aby nic nie zaskoczyło. Planujemy z wyprzedzeniem, przewidujemy każdy kierunek działań i mamy alternatywne kierunki działania. Ale efekt zaskoczenia był ogromny w tych pierwszych sekundach, kiedy ptaki nas uderzyły i uszkodziły silniki – okazało się, że jest nie do naprawienia. A utrata ciągu była nagła. Normalna fizjologiczna reakcja mojego organizmu na ten nagły zagrażający życiu stres była intensywna. Wzrosło mi ciśnienie krwi. Mój puls przyspieszył. Wszyscy mieliśmy wizję tunelową, gdy nasze pola percepcyjne zawęziły się z powodu stresu. Ale jako profesjonaliści nauczyliśmy się opanować rzemiosło i opanować samych siebie. Mieliśmy mentalną dyscyplinę, aby podzielić nasze umysły na sekcje i wyraźnie skoncentrować się na wykonywanych zadaniach.

ile jest warta Kathy Bates

Jak myślisz o ryzyku?
Zrobiłem niezłe studium ryzyka. I mam głębokie zrozumienie, że wyniki prawie nigdy nie są wynikiem pojedynczej awarii lub błędu. Są końcowym wynikiem łańcucha przyczynowego zdarzeń. I tak na początku kariery zacząłem uwrażliwiać się na ukryte warunki i zagrożenia systemowe. Czytam o historycznych wypadkach i łańcuchu wydarzeń, które do nich doprowadziły. Widziałem więc, kiedy wszystko zaczęło się zmieniać, a warunki nie były tak idealne, jak kiedyś. I powiedziałbym, że to jeszcze jedno małe ogniwo w łańcuchu. Jeśli tego nie złagodzę, jeśli nie podejmę działań, aby zapobiec wyrządzeniu szkody, to może się to zdarzyć. Więc jestem uważnym praktykiem.

Niektórzy eksperci wymieniają pokorę jako ważny składnik wielkiego przywództwa. Czy trudno było utrzymać pokorę, kiedy świat nazywał cię bohaterem?
Ani trochę. Moim naturalnym temperamentem nie jest dążenie do bycia w centrum uwagi. To, co było trudne, to wypełnienie tej luki między tym, co myślałem i czułem, a tym, co wydawało się innym myśleć i czuć o tym wydarzeniu – a co za tym idzie, o mnie. Musiałem pójść ze sobą na intelektualny kompromis: powiedzieć, że łaskawie przyjmę dar ich wdzięczności, ale nie przyjmę go w pełni jako swojego płaszcza. Nie zamierzam do końca wierzyć, że jestem tak heroiczny lub wielki, jak mogą przypuszczać.

Jedna rzecz w mojej perspektywie uległa zmianie. Na początku powiedziałbym, że wykonywaliśmy swoją pracę. Mówiąc tylko, że sprzedałem nas wszystkich krótko. Z perspektywy czasu tak szybko uzyskaliśmy rację w tak trudnych okolicznościach, że myślę, że wykonaliśmy naszą pracę wyjątkowo dobrze.

Jak stworzyć wspaniałą kulturę w mniejszym zespole, na przykład obsługującym samolot lub tworzący startup?
Zaczyna się od podstawowych wartości. Zaczyna się od przywództwa przez przykład. Próbować żyć w to, w co wierzysz i pokazać to ludziom wokół ciebie. Zwłaszcza w małym zespole, ani jedno słowo, ani jedna interakcja nie pozostaje całkowicie niezauważona lub bez konsekwencji. Jeśli idziesz po rozmowie, ludzie to zauważają. A jeśli nie, zauważą to. Myślę więc, że próbuję modelować postawy, zachowania, wartości, w które wierzysz, które chcesz zobaczyć. Jeśli to zrobisz, może to być zaraźliwe. Odwaga może być zaraźliwa. Współczucie może być zaraźliwe. Kompetencja. Kontynuacja nauczania. Ciągłe dążenie do doskonałości może być zaraźliwe. A to przynosi korzyści nie tylko Tobie i Twojemu zespołowi, ale także społeczeństwu.

Czy problemy kulturowe przyczyniły się do problemów w branży lotniczej?
Zmagamy się z tym od czasów braci Wright. W dawnych złych czasach nie było dobrze wiadomo, że przywództwo jest ważne, że ważne jest budowanie zespołu. I oczywiście odzwierciedlał to wskaźnik wypadków. Pod koniec lat 80. pomogłem opracować pierwszy kurs budowania zespołu przywództwa w mojej linii lotniczej. Zaobserwowaliśmy, jak najlepsi kapitanowie budowali i prowadzili swoje załogi: jak się komunikowali, radzili sobie z rozproszeniem uwagi, zarządzali obciążeniami i wyłapywali błędy. Jak wzięli zespół ekspertów i stworzyli zespół ekspertów. Spłaszczyliśmy hierarchię, aby młodsza stewardesa mogła być psychologicznie bezpieczna, aby zwrócić się do starszego kapitana w sprawie kwestii bezpieczeństwa. Pomogliśmy stworzyć wśród członków zespołu wspólne poczucie odpowiedzialności za wynik. Każda z głównych linii lotniczych zrobiła to w ciągu ostatnich 20-30 lat, co jest jednym z głównych powodów, dla których lotnictwo stało się tak bezpieczne.

Czego zwykle brakuje ludziom w przywództwie?
Istnieje mocne uzasadnienie biznesowe dla liderów, aby posiadali nie tylko umiejętności finansowe lub umiejętności techniczne, ale także umiejętności ludzkie. Jednym z najbardziej podstawowych obowiązków przywództwa jest tworzenie kultury, w której wszyscy jesteśmy w stanie i chcemy wykonywać naszą najlepszą pracę. W każdym razie, ale w najkrótszym czasie, zawsze lepiej i taniej jest zrobić to dobrze za pierwszym razem, niż próbować później naprawiać uszkodzenia.

Musimy lepiej wykonywać swoją pracę ucząc przywództwa zgodnie z podstawowymi wartościami. Budowanie zespołu: jak łączysz się z grupami. Jak ich motywujesz, nie tylko pieniędzmi, ale także satysfakcją z pracy. Jak dzielić się sukcesem. Jeśli będziemy mogli przypominać ludziom nie tylko co i jak robić, ale także dlaczego to robimy i dla kogo, będzie to miało silny pozytywny wpływ na wynik finansowy.

Jak możesz przygotować się do przewodzenia?
Istnieje wiele możliwości, aby dokonać zmian na mniejsze lub mniej oczywiste sposoby. Istnieją sposoby, aby prowadzić nawet w ruchu ulicznym: decydując się na wpuszczenie kogoś przed siebie, zamiast odcinania go. Czasami mała grupa doświadcza pewnych niezręczności społecznych, a wtedy jedna osoba przejmie inicjatywę, aby powiedzieć słowo lub coś zrobić. A ludzie pójdą za nimi. To wszystko, czego potrzeba. Będąc tym, który powie: „Tu zaczynamy”.