Wspólna burza mózgów w zespole podczas pracy zdalnej okazała się bardzo trudna.
Jest coś w byciu razem fizycznie, co uwalnia znacznie więcej kreatywności – co według mnie jest głównym celem sesji strategicznej lub burzy mózgów. I chociaż moja firma i ja wypróbowaliśmy kilka narzędzi, takich jak wirtualne tablice, nie mogę powstrzymać się od świadomości, jak bardzo tęsknię za prowadzeniem tego typu rozmów osobiście.
W tej chwili mój zespół i ja planujemy na nadchodzący rok. Przed pandemią zrobilibyśmy, aby kierownictwo spotkało się na jednodniową sesję, na miejscu lub poza nią, aby skupić się wyłącznie na nadchodzącym roku. Ale ponieważ większość z nas nadal pracuje zdalnie, musieliśmy wymyślić sposoby na prowadzenie tego rodzaju głębokich dyskusji z daleka.
Wiem, że wiele innych firm i liderów również zmagało się z tym problemem, więc oto dwie strategie, które uznaliśmy za najbardziej skuteczne, które mogą być przydatne w twoich własnych sesjach planowania na 2021 rok.
1. Zamiast jednego spotkania all-in, podziel je na dwugodzinne spotkania w tygodniu.
Cała korzyść z osobistej burzy mózgów to możliwość wskoczenia i wzajemnego wykorzystania pomysłów.
nia Malika Henderson wartość netto
Zdalnie i przy nieco opóźnionym czasie między dźwiękiem ludzi a kamerami staje się to prawie niemożliwe. Ludzie nieumyślnie przerywają sobie nawzajem. Ludzie mogą mieć trudności z wypowiadaniem się, albo ktoś inny myśli, że już skończyli i przerywa ich bezmyślnie. Komunikacja zdalna może być świetna w przypadku liniowych rozmów, ale jest bezproduktywna dla dużych grup, gdy wszyscy w tym samym czasie rzucają pomysłami na ścianę.
Zamiast tego my, jako zespół wykonawczy, dzielimy tę wielką rozmowę o planowaniu na kawałki.
Wzrost i waga Lori Greiner
Co tydzień mamy dwugodzinne spotkanie. Wszyscy są w to zaangażowani, ale dwie godziny to tylko czas, aby przebrnąć przez garść punktów do omówienia i pomysłów. Następnie każdy ma resztę tygodnia, aby zastanowić się nad tym, o czym rozmawialiśmy, odrobić pracę domową, porozmawiać ze swoimi zespołami, a następnie wrócić do stołu, aby w następnym tygodniu wykorzystać te pomysły — i tak dalej.
Na przykład jedno zadanie domowe dotyczyło powrotu kierowników działów, przyjrzenia się ich potencjalnym inicjatywom, uszeregowania ich w kolejności wysiłku i wpływu, a następnie przedstawienia ich grupie. To pozwoliło nam ułożyć rozmowę na następny tydzień i przeprowadzić bardziej skoncentrowaną dyskusję wokół jednego konkretnego aspektu działalności — zamiast prób przebrnięcia wszystkiego razem na wideo.
Polecam spróbować. Siedzenie na wideokonferencji przez osiem godzin z rzędu może być bardzo trudne. To po prostu nie to samo, co robienie całodniowego doświadczenia poza biurem, podczas którego można razem robić przerwy na lunch, rozmawiać bardziej swobodnie i po prostu pozwolić, by energia dnia przejęła kontrolę.
Zamiast tego musisz być bardziej świadomy i celowy z czasem i rozmowami, które chcesz kultywować wśród członków zespołu, pracując razem zdalnie.
2. Wykorzystaj materiały, aby stworzyć dodatkowy kontekst przed dużym spotkaniem.
Zarządzanie dużymi wirtualnymi spotkaniami jest bardzo trudne.
W końcu wszyscy zostają wyciszeni i trzeba użyć pewnego rodzaju procesu podnoszenia rąk, aby dać ludziom głos. Działa, ale jest to zdecydowanie trudniejsze i mniej bezproblemowe niż prowadzenie dużego spotkania w biurze.
W przypadku niektórych spotkań wirtualnych liczba osób, które biorą udział, jest nieunikniona. Wielu ludzi musi tam być, więc musisz znaleźć sposób, aby to zadziałało. Jedną z rzeczy, które ostatnio zrobiliśmy, było zorganizowanie dużej sesji retrospektywnej – coś, co zamierzamy zrobić po wszystkich naszych dużych projektach, aby zastanowić się nad obszarami poprawy. Wcześniej, gdy organizowaliśmy retrospektywę, chodziliśmy po pokoju i prosiliśmy wszystkich o rozmowę. Byłby to bardziej otwarty dialog.
Zamiast tego, ponieważ musieliśmy przeprowadzić tę sesję wirtualnie, osoba prowadząca sesję poprosiła o informacje zwrotne za pomocą ankiety z wyprzedzeniem. Każda osoba musiała zgłosić trzy rzeczy, które poszły dobrze, trzy rzeczy, które nie poszły dobrze i tak dalej.
ile lat ma Sandra Smith
Korzyścią, jaką znaleźliśmy przy tworzeniu tej ankiety, było, po pierwsze, osoby, które nie były tak werbalne, ostatecznie podzieliły się naprawdę świetnymi opiniami. W pewnym sensie skończyło się to na wydobyciu nowych głosów z grupy, które w przeciwnym razie mogłyby w ogóle niewiele się ze sobą dzielić. Po drugie, nadało to ważnemu kontekstowi dyskusji, abyśmy nie spędzali zbyt wiele czasu na chodzeniu i zbieraniu wszystkich tych informacji na wideo. Zamiast tego mieliśmy punkt wyjścia i mogliśmy porozmawiać o wszystkich wnioskach – dzięki czemu rozmowa była bardziej konkretna i pod wieloma względami bardziej pomocna.
Nie jestem przekonany do przyszłości pracy całkowicie zdalnej, ale takie doświadczenia dają mi pewność, że istnieją sposoby, aby to zadziałało, gdy zajdzie taka potrzeba. A kiedy wrócimy do biura, jestem pewien, że niektóre z tych rozwiązań, które znaleźliśmy podczas pracy zdalnej, staną się integralną częścią sposobu, w jaki nadal komunikujemy się jako zespół i firma.